Czas. Syndromem naszych czasów jest tempo, w jakim pojawiają się informacje o poszczególnych wydarzeniach i ich ilość miały wpływ na sposób, w jaki re informacje odbieramy. Żądamy ich selekcji, dokonywania za nas wyboru informacji przylegających - o ile to możliwe - do naszych własnych preferencji - dzięi temu nie musimy przeglądać informacji, które nas nie interesują. Ale też wymagamy, by informacje pojawiły się możliwie szybko.
Jeżeli serwis, z którego korzystamy, nie będzie zawierał wszystkich informacji na które czekamy - stracimy do niego zaufanie. Po jakimś czasie poszukamy innego. Podobnie jest z czasem, jaki upływa od naszego udziału w jakimś wydarzeniu a momentem, w którym będę mógł przeglądnąć relację.
Występowanie tej zasady powoduje też skutki, klasyczne skutki uboczne. Jeżeli - z różnych powodów, choćby w wyniku pory nadawania - przyzwyczailiśmy się do jakiegoś programu informacyjnego może się tak zdarzyć, że będziemy żyli w zupełnie innym świecie niż ktoś z naszych bliskich, kto ogląda inny program informacyjny. Podobnie jest - zachowując należne proporcje - z informacjami zamieszczanymi na stronach internetowych. Też ważny jest czas. Nawet jeżeli będzie to relacja z Drugiego Śniadania dla Mężczyzn z intrygującym wykładem Pawła Gumperta pt "Beznadziejna sytuacja mężczyzny w irracjonalnym świecie kobiety: o emocjach, priorytetach i kilku rzeczach, których faceci nie rozumieją".
Występuje też inny "skutek uboczny". Przy tworzeniu poszczególnych informacji korzystam z możliwości niemal natychmiastowego ich publikowania. Ale w związku z tym przeglądając nasz serwis, stopniowo, przeredagowuję teksty, zmieniam sposób pokazywania zdjęć. Oba dzisiejsze materiały uznałem za skończone, gdy widoczny dla mnie licznik wykazywał już ponad 40 odwiedzin. Tak. Ponad 40 odwiedzin każdego z materiałów. Po dwóch dniach byo ich ponad 90.
Muszę więc przeprosić za wynikające z pośpiechu niedogodności. Chcę też przeprosić za niezamierzoną przykrość jaką wywołało wezwanie do zachowania porządku w przygotowywanym dla szkółki pomieszczeniu. Wezwanie było adresowane do prowadzących przebudowę - jeżeli będzie przygotowana wystarczająca ilość miejsca - problem porządku nie będzie istniał. Bo pamiętajmy: głównym celem prowadzonej przebudowy jest przygotowanie miejsca dla szkółki parafialnej, najpiękniejszego miejsca w jakim bywają nasze dzieci ...
Stanisław J. Boczar
a poprzedni wpis: 9. kwietnia