Parafia Ewangelicko-Augsburska Apostołów Piotra i Pawła 

Wydarzenia z lat 2022-2023

Śpiewajmy pełnym głosem

Zmiany, zmiany, zmiany ....

Nikt nie lubi zmian tego, do czego się przyzwyczaił. No bo jest - jak jest. Gdy chcemy wprowadzić jakąś zmianę to największy błąd zrobimy, gdy będziemy przekonywać nieprzekonanych. Po prostu oni wiedzą swoje i należy to uszanować. Nie musimy przekonywać tych, którzy do tej zmiany prą, są przekonani, wiedzą, że po tej zmianie będzie lepiej. 

Znawcy tematu twierdzą, że należy rozmawiać z tymi, którzy zdecydowanych przekonań nie mają. I tak jest w tym wypadku.

W ostatnich kilkunastu miesiącach, w naszym kościele, najwięcej zmian związanych było ze ... śpiewem zboru. Rada Parafialna powołała na funkcję kantora dyrygentkę naszego chóru Dorotę Kurowską. Gdy stan zdrowia nie pozwolił jej na kontynuowanie tej roli - dzielnie zastąpił ją, zgłaszając się z własnej woli, radny naszej parafii, Jerzy Gospodarek, który zaczął towarzyszyć z wysokości chóru, swojej żonie Irenie - od lat organistce naszej parafii.

Podczas tegorocznych wakacji pojawiła się kolejna możłiwość - śpiew z towarzyszeniem pianina. Roli tej podjęła się gościnnie Veronika Nikolay - prowadząca od jakiegoś czasu nasz parafialny chór. W ten sposób doszliśmy - po wielu próbach - do niezwykłego układu dwojga kantorów: Weroniki i p. Romana Fenger, których głosy zestroiły się w sposób niezwykle charakterystyczny.

 

Musimy w tym miejscu zdać sobie sprawę, że nasze nabożeństwa, w warstwie dźwiękowej, mają dwa obrazy. Ten, który nam towarzyszy, gdy uczestniczymy w nabożeństwie w naszym kościele i ten, który słyszymy jako dźwięk podczas transmisji internetowej. 

A na koniec, mimo że do uzasadnienia znaczenia śpiewu nikogo nie trzeba przekonywać - poprosiłem p. Sylwię Adamus by o śpiewie i jego znaczeniu napisała nam kilka słów.

Śpiew zboru z towarzyszeniem organ jest nierozłącznym elementem nabożeństwa ewangelickiego. Nie potrafimy sobie wyobrazić takowego bez wspólnego śpiewu pieśni z Śpiewnika Ewangelickiego, zwanego też kancjonałem. Warto przypomnieć, że to właśnie reformacja wprowadziła do nabożeństw śpiew zboru. Wcześniej pieśni śpiewały tylko specjalnie do tego przygotowywane chóry męskie lub chłopięce. Aby cały zbór mógł śpiewać często wykorzystywano proste, znane wszystkim, melodie ludowe, dodając do nich religijne teksty. Piękny, wyrazisty śpiew wszystkich zebranych stał się cechą charakterystyczną ewangelickiego nabożeństwa. Wiele jest w naszym śpiewniku pięknych pieśni znanych kompozytorów i poetów, pochodzących z różnych krajów, kultur, ale także i epok. Jest to wspaniałe bogactwo i dziedzictwo. Śpiewanie pieśni jest formą modlitwy, dziękczynieniem Bogu, a także błaganiem i prośbą. Psalmista wiele razy napomina nas do tego byśmy śpiewali, byśmy nasze uczucia wobec Boga wyrażali pieśnią i graniem. "Ps 96,1-2: Śpiewajcie Panu pieśń nową, Śpiewaj Panu, cała ziemio! (2) Śpiewajcie Panu, błogosławcie imię jego, Zwiastujcie co dzień zbawienie jego."

Od kilku tygodni związku z urlopem naszej organistki p. Ireny Gospodarek w śpiewie na małych elektronicznych organach, od ołtarza, towarzyszy nam Weronika. Śpiewamy pieśni, też z naszego kancjonału i trochę mniej znane dla niektórych parafian. Jedne wychodzą nam lepiej, niektórych musimy się uczyć, przez kilkakrotne powtarzanie. Myślę jednak, że bardzo dobrze wykorzystujemy ten czas. Nasz kancjonał jest bardzo gruby i jest w nim bardzo wiele pięknych pieśni, których nie znamy, lub śpiewamy je w kościele bardzo rzadko. Prawda jest też taka, że wiele pieśni jest bardzo trudna do zaśpiewanie przez ich rozległą skalą głosową. Niektóre dźwięki są za wysokie do zaśpiewania dla nierozśpiewanych ludzi jakimi jesteśmy. Nie śpiewamy więc ich. Warto więc znaleźć w śpiewniku takie pieśni, które będą dla nas łatwiejsze do śpiewania. Nauczmy się ich dobrze. Niech Ci, którzy je znają poprowadzą nas w tym śpiewie, aby potem pełna parą i tak od serca, wyśpiewać wspólnie nasze uczucia względem Boga. Niech w naszej tyskiej świątyni zabrzmi prawdziwy śpiew zboru. Myślę, że musimy się tego nauczyć na nowo. Zrobiliśmy już mały kroczek w przód. Idźmy dalej.