Chyba juz ostatnie nabożeństwo polowe.
Pierwsze wakacyjne nabożeństwo odbyło sie jeszcze pod namiotem, gdyż posadzka w kościele nie zupełnie jeszcze wyschła. Tym razem jednak w strugach deszczu. Nie przeszkadzało nam to jednak. Tym bardziej, że w czasie Błogosławieństwa wyjrzało słońce.
Na najbliższy piątek i sobotę umówiliśmy się na sprzątanie i wnoszenie krzeseł.