Podczas kazania w 1. Niedzielę Postu, nasz Proboszcz, ks. Marcin Konieczny zaproponował nam, na rozpoczynający się okres 40 dni Postu, GRĘ. Nazwał ją GRĄ PIĘĆ ZADAŃ.
Jak w każdej grze, gdy do niej przystępujemy, możemy wygrać - ale też przegrać tyle, że jets to GRA samego z sobą. GRA, która pozwoli zajrzeć w siebie, odnaleźć to, co nam samym w nas przeszkadza - choćby brak cierpliwości czy konsekwencji, konformizm, zazdrość, obżarstwo, nałogi, brak wytrwałości, rozrzutność, zamiłowanie do działań na pokaz ....
Tych pięć zadań każdy stawia sobie sam i po ich spełnieniu mają pomóc wygrać samemu - siebie. Dla ułatwienia można je sobie pogrupować: duch - ciało - pieniądze. Każde z przyjętych zadań wykonujemy codziennie - gdy je spełnimy wszystkie zapisujemy "z" - w końcu będzie to małe zwycięstwo - jeżeli w tym dniu coś nam nie wyszło - wpisujemy "p", a po tygodniu, gdy mamy sześć malutkich "z" uznajemy tydzień za spełniony i wpisujemy "Z".
Biorąc pod uwagę 20 dniowy okres potrzebny do nauczenia się, by coś robić nawykowo - pomyśl jak wiele ta GRA może w nas zmienić w ciągu 40 dni.
kb
zob. poprzednie wydania
blogu redakcyjnego: 12. luty